sobota, 19 lipca 2014

7:1 w Jędrzejowie. Przyjechali, zobaczyli, postrzelali i pozamiatali

To tylko sparing, najważniejsza liga - z tyłu głowy trzeba mieć tego świadomość, ale trudno nie cieszyć się ze zwycięstwa Granatu Skarżysko 7:1 w sparingu z Naprzodem Jędrzejów.
Sparing Granatu w Jędrzejowie przypominał trochę treningową gierkę w "dziada". 

- Granat był od nas lepszy o trzy klasy - podsumował mecz trener Naprzodu Jarosław Groszek. Wystarczy. Ta drużyna wiosną kapitalnie radziła sobie w czwartej lidze. W starciu z naszą nie miała wiele do powiedzenia. O wkładzie nowych zawodników nie ma się już co zbytnio rozpisywać. Ciekawostka taka, że do siatki jędrzejowian trafił Piotrek Grzejszczyk, junior. Trener Ireneusz Pietrzykowski dał jeszcze szansę jego kolegom z młodzieżowego zespołu - Robertowi Orlikowskiemu i Jakubowi Lisowskiemu. Fajnie, że chłopaki postrzelali. Kibice już ostrzą sobie zęby na środowy sparing z rezerwami Korony Kielce na stadionie przy ulicy Szczepaniaka. Start o nietypowej godzinie - 10.00.
Więcej o meczu w Jędrzejowie tutaj http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/article?AID=/20140719/PILKA/140718748

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz