czwartek, 20 lutego 2014

Orlicz po KSZO Junior - chuchać i dmuchać na Tkaczuka

Piłkarze Orlicza poprawili sobie humory po sparingowym zwycięstwie z KSZO Junior Ostrowiec Świętokrzyski 3:0. Problemów jednak wciąż nie brakuje, zasadniczy zaczyna się już w... bramce.


Do inauguracji rundy wiosennej pozostał miesiąc, tymczasem Artur Anduła dysponuje... tylko jednym bramkarzem. W dodatku "zapożyczonym" z juniorów Korony Kielce, ledwie 19-letnim Michałem Tkaczukiem. Robert Bilski już między słupki nie wróci, Aleks Shram wyjechał. Problem się zrobił jak diabli. "Andzia" nawet trochę żartował, że można poszukać bramkarza na... dyskotece. Humor humorem, ale w obecnej sytuacji na Tkaczuka trzeba chuchać i dmuchać i strach pomyśleć, co by się stało w razie jakiejś kontuzji. Jak nic trzeba byłoby namawiać do powrotu "Bila". Podobno ma dołączyć do zespołu golkiper z juniorów, ale Anduła... jeszcze go na treningu nie widział.
Więcej o sparingu w Ostrowcu tutaj http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/article?AID=/20140219/PILKA/140218605

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz