czwartek, 13 lutego 2014

Po wojnie w Bieszczadach STS krwawi, ale trzyma rywala w okopach

Uff. Szlag by trafił takie mecze! Dla siatkarzy i kibiców ponad dwugodzinna katorga. STS Skarżysko przegrał na wyjeździe w Sanoku 2:3...
Siatkarze STS wykrwawili się na tej wojnie w Bieszczadach. Nadal jednak plasują się przed Sanokiem.

Nasi prowadzili już 2:1, ale końcówka meczu, czwarty set i tie-break należały do gospodarzy. Cieszy ten punkt, bo dzięki niemu Łukasz Kruk i spółka nadal wyprzedzają Sanok w tabeli. Już nie o trzy, ale dwa "oczka". Jeszcze raz uff. Na dziś tyle, bo nerwy mną targają. Jutro więcej analizy na chłodno.
http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/article?AID=/20140213/SPORTSWIETOKRZYSKIE05/140219388

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz