czwartek, 2 stycznia 2014

ZDJĘCIE TYGODNIA. Jak "Puyol" z "Suchym" wchodzili w nowy rok

Gdyby ktoś chciał puścić w obieg famę, że mecz noworoczny Żonatych z Kawalerami na byłym Ruchu to zabawa, albo jej przedłużenie po sylwestrowej nocy to... gówno za przeproszeniem się zna. Na załączonym zdjęciu Damian Rzeszowski i Hubert Sochacki walczą niczym gladiatorzy.
Damian "Puyol" Rzeszowski (z lewej) kontra Hubert "Suchy" Sochacki. Niezmordowani Sylwestrem gladiatorzy.


Pierwszy w piłkarskim i kibicowskim środowisku nad Kamienną znany jest jako "Puyol". Do Carlesa podobny ze względu na charakterystyczną fryzurę. Poza tym jeden z futbolowej sagi rodzinnej. Krzysiek i Sebastian to jego bracia. "Suchy" to prostu... "Suchy". Niezmordowany bramkarz, który 1 stycznia grał w polu, bo "świątyni" Żonatych strzegł dużo bardziej niezmordowany Janusz Kępa. Najlepiej na tym wszystkim wyszedł... Damian "Korytek" Koryciński i jego kumple z Kawalerów, którzy wygrali 3:1.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz