czwartek, 30 stycznia 2014

Zima zła, Granat nie zagra sparingu z Siarką. 16 lutego powalczy z Motorem Lublin

Śnieg pokrzyżował plany Granatowi Skarżysko-Kamienna i "siarkowcom" z Tarnobrzega. Ich piątkowy sparing w Ożarowie nie dojdzie do skutku.
Ireneusz Pietrzykowski (z lewej) i Robert Kasperczyk ostatni raz spotkali się podczas sparingu Granatu z Podbeskidziem Bielsko-Biała latem 2012. Kolejna konfrontacja nastąpi 16 lutego, Kasperczyk prowadzi obecnie Motor Lublin. Z pewnością obaj zaprezentują się teraz w... innym odzieniu.

Piłkarze muszą uzbroić się w cierpliwość. Gospodarze ożarowskiego boiska przegrali z zimą, nie dadzą rady go przygotować. Granat pierwszy sparing rozegra więc dopiero 4 lutego z Radomiakiem Radom na jego terenie. Miejmy nadzieję, że aura nie zrobi znów jakiegoś numeru. Ciekawie zapowiada się granaciarzom weekend 15-16 lutego. W sobotę ekipa Ireneusza Pietrzykowskiego ma zmierzyć się z dobrze znanym sparingpartnerem KS Paradyż, natomiast w niedzielę (o godzinie 14) z drugoligowym Motorem Lublin. Tego drugiego meczu nie było wcześniej w planach, ale szkoleniowiec skarżyszczan dogadał się ze swym znajomym trenerem Robertem Kasperczykiem, opiekującym się obecnie lubelską "paczką" (czternaste miejsce w tabeli II ligi wschodniej). Spotkania z Paradyżem i Motorem odbędą się na sztucznej płycie przy Ściegiennego w Kielcach. Wracając do obu trenerów, ostatni raz Pietrzykowski i Kasperczyk mierzyli się w sparingu latem 2012, ten drugi prowadził wówczas ekstraklasowe Podbeskidzie Bielsko-Biała i wygrał 2:1.
*  *  * 
Marcin Grunt, były "granaciarz" i "siarkowiec" przechodzi do ostrowieckiego KSZO 1929. Podobnie jak dobrze nam znany Radosław Mikołajek.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz